General Motors jest największym producentem samochodów w Ameryce i był największym na świecie przez 77 lat, dopóki nie został wyprzedzony przez Toyotę w 2008 roku. Prezydent FIA Mohammed Ben Sulayem zadał pytanie, „jak to możliwe”, że Formuła 1 może odmówić Andrettiemu i General Motors wejścia na tor w 2026 roku.
General Motors dołączy do Formuły 1?
Ben Sulayem głośno i publicznie wspierał ofertę Michaela Andrettiego dotyczącą wprowadzenia nowego amerykańskiego zespołu do Formuły 1, a jego firma Andretti Global zrobiła wszystko, o co prosiła FIA.
Pieniądze nigdy nie stanowiły problemu dla oferty Andrettiego, ponieważ strona ta miała zamiar kupić upadający Sauber w 2021 roku.
Amerykanie nie ustają jednak w wysiłkach, aby wprowadzić swój własny zespół do Formuły 1, co obecnie wydaje się bardziej prawdopodobne niż kiedykolwiek wcześniej.
Ben Sulayem ujawnił, że powiedział Andretti, że muszą znaleźć producenta, „jeżeli poważnie myślą” o wejściu do najwyższej klasy sportów motorowych, co udało się z General Motors.
General Motors jest największym producentem samochodów w Ameryce, a Andretti nawiązał współpracę z amerykańskim producentem, aby wspólnie z jednym z jego oddziałów, Cadillac, wejść do F1.
„Rozmawiałem z Mario i Michaelem Andretti podczas weekendu wyścigowego w Miami” – powiedział Auto Motor und Sport. „Nasza odpowiedź była wtedy bardzo jasna. Chcemy producenta. Powiedzieliśmy Andrettiemu, żeby pracował z jednym, jeśli poważnie o tym myśli. Zachęciliśmy ich, a oni to zrobili.
„Jak mogliśmy odmówić komuś takiemu jak GM? Chcieliśmy dużego producenta. Jesteście jednym z nich. Dobrze mi się rozmawiało z prezesem GM [Mark Reuss]. Powiedział mi, że to nie była jego decyzja. To był organ zarządzający. Wysłali do nas list. Mamy trzy wyścigi w USA. To zdrowy rynek”.
Mimo że oferta Andretti wydaje się obiecująca, większość zespołów jest przeciwna proponowanemu wejściu na rynek, ze względu na obawy, że General Motors nie jest przygotowany do produkcji własnych jednostek napędowych.
Spekuluje się, że Andretti-Cadillac mógłby współpracować z Renault, co zostało nazwane „badging exercise”, z założeniem, że na jednostce napędowej zostanie umieszczona naklejka Cadillac.
Szef Red Bulla Christian Horner wezwał „wszystkie strony” do rozmowy, aby rozwiązać obecną sytuację.
Pomimo apelu Hornera o rozmowy między FIA a F1, Ben Sulayem pozostaje nieugięty, że do sportu mogą wejść nowe zespoły, a prezes uważa, że „byłoby źle” odrzucić ofertę Andrettiego.
Źródło: formula1news.co.uk