Czasami zebranie grupy przypadkowych mistrzów w celu osiągnięcia sukcesu nie jest najmądrzejszym pomysłem na świecie. Dla Garage 56 sqaud jest to jednak ryzyko, które ma nadzieję się opłacić, ponieważ mistrz F1 z 2009 roku Jenson Button i siedmiokrotny mistrz serii pucharowej NASCAR Jimmie Johnson dołączą do zespołu na tegoroczny 24-godzinny wyścig Le Mans.
Jenson Button: zawsze marzyłem o tym, aby ścigać samochodami
Para dołączy do zwycięzcy Le Mans z 2010 roku Mike’a Rockenfellera z Garage 56, co oznacza, że zespół może pochwalić się trójką mistrzów z różnych dziedzin.
Udział kierowcy NASCAR w Le Mans może wydawać się nieco dziwnym połączeniem, ale w oświadczeniu wydanym przez zespół Johnson wyraził radość z możliwości wzięcia udziału w tak kultowym wyścigu.
„Jestem bardzo podekscytowany – to było na szczycie mojej listy życzeń, aby pewnego dnia wziąć udział w 24-godzinnym wyścigu Le Mans” – powiedział. „To, że nadarzyła się taka okazja – i że mogę współpracować z tym składem kierowców – jest naprawdę niesamowitą szansą i jestem wdzięczny, że mogę być jej częścią”.
Po przejściu na emeryturę z Formuły 1 w 2017 roku, Jenson Button spróbował swoich sił w mistrzostwach Super GT GT500, w imponujący sposób wygrywając same mistrzostwa w 2018 roku.
Będąc od pewnego czasu na uboczu, Button powiedział, że spełnieniem jego marzeń jest udział w wyścigu Le Mans z bliskimi przyjaciółmi.
„Jako życiowy fan wyścigów zawsze marzyłem o tym, aby ścigać się określonymi samochodami, z określonymi kierowcami i przeciwko nim oraz brać udział w określonych zawodach” – powiedział.
Źródło: formula1news.co.uk