Nowy szef Ferrari Frederic Vasseur może mieć napięcia z dyrektorem zespołu Mercedesa Toto Wolffem na kilka tygodni przed nowym sezonem. Według SportsMole, Vasseur „nie rozmawia” już z Austriakiem od czasu przejścia do Scuderii na początku tego roku.
Vasseur: Mam dobre relacje z prawie wszystkimi
Jest to zapowiedź wyrównanej walki między Mercedesem i Ferrari, które w 2022 roku osiągnęły podobne wyniki. Vasseur obiecał jednak, że mimo rywalizacji na torze, obie strony będą nadal współpracować nad ważnymi kwestiami, które pozwolą na rozwój sportu.
Dodał: „Będziemy walczyć na torze, będziemy się spierać przed kierownictwem wyścigu i FIA, a także w sprawie umowy Concorde. Ale dla większego dobra jest to wspaniała zaleta, że istnieje współpraca między zespołami. Mam dobre relacje z prawie wszystkimi moimi kolegami, co uważam za zawsze dobrą rzecz.
Francuz został mianowany szefem zespołu po tym, jak Mattia Binotto opuścił włoską markę z końcem 2022 roku. W ubiegłym sezonie Ferrari wygrało dwa z trzech pierwszych wyścigów, a następnie doświadczyło serii poważnych problemów, które zniweczyły ich szanse na walkę o tytuł.
Przez błędy strategiczne Charles Leclerc stracił kluczowe punkty w Monako, a awarie mechaniczne nękały zespół w Hiszpanii i Azerbejdżanie. Pomimo sukcesu w Austrii, Prancing Horse przez większą część sezonu nie miał szans i w końcu wpadł w szpony Mercedesa.
Srebrne Strzały rozwiązały swoje problemy i pod koniec roku stanęły w szranki z czołówką – George Russell wygrał w Brazylii. Bez przewagi Ferrari z początku sezonu, Mercedes mógł dogonić włoski zespół przed końcem sezonu, ponieważ tempo zmieniało się między zespołami, ale ostatecznie nie udało się.
Jednak teraz Ferrari ma naprawić błędy sprzed 12 miesięcy i wreszcie spełnić obietnicę, którą w zeszłym roku pokazał ich pakiet w przebłyskach. Analityk F1 Peter Windsor oczekuje nawet, że Leclerc będzie większym zagrożeniem dla Red Bulla niż Lewis Hamilton.
Wyjaśnił: „Jeśli chodzi o to, jak będzie wyglądało [Ferrari] w 2023 roku, nie jestem pewien, czy jest to w rękach Charlesa Leclerca czy Freddy’ego Vasseura. To jest w rękach, ostatecznie, zespołu technicznego. Bez względu na to, jak bardzo nowy trener może powiedzieć: 'wszyscy musimy ciężko pracować, musimy skupić się na tym, musimy zrobić to, musimy zrobić tamto’, w końcu wszystko sprowadza się do talentu i do siły mózgu.”
Windsor dodał: „Myślę, że będzie to bardziej konkurencyjne. Nie wyobrażam sobie za milion lat, że Ferrari będzie miało lepszy samochód od Red Bulla, ale myślę, że będzie to samochód, który z pewnością będzie w stanie wygrywać wyścigi.
„Ile wyścigów? Myślę, że sześć, może Sainz wygra kilka z nich. Ale byłbym zaskoczony, gdyby wygrali więcej niż sześć, ponieważ myślę, że Mercedes również będzie wygrywał wyścigi, więcej wyścigów. Myślę więc, że będą mieli całkiem dobry rok i będzie się dobrze bawić.”