Vettel znów w F1? Audi będzie próbowało go przekonać

Kiedy Audi wejdzie do Formuły 1 w 2026 roku, Sebastian Vettel będzie miał 38 lat. Mimo to kierownictwo Audi nie wydaje się zaniepokojone. Dopiero okaże się, czy czterokrotny mistrz świata byłby zachęcony do zorganizowania niezwykłego powrotu do tego sportu.

W całej historii Formuły 1 widzieliśmy wielu wielkich mistrzów powracających z emerytury. W ostatnich czasach zarówno Fernando Alonso, jak i Michael Schumacher podjęli decyzję o powrocie do Formuły 1. W szczególności Alonso jest dowodem na to, że wiek nie jest przeszkodą w osiągnięciu sukcesu. Mimo że ma 41 lat i jeździ dla Astona Martina, w sezonie 2023 już czterokrotnie stawał na podium.

Według „Blicka” wygląda na to, że kierownictwo Audi zdaje sobie z tego sprawę. Podejmą próbę przekonania Sebastiana Vettela do powrotu do wyścigów Formuły 1 do 2026 roku. W tym czasie niemiecki potentat motoryzacyjny planuje dołączyć do najbardziej prestiżowego sportu motorowego na świecie. Zrobią to, tworząc partnerstwo z firmą Sauber, która obecnie ściga się pod nazwą Alfa Romeo.

Powrót Vettela do Hinwil oznacza ponowne spotkanie po wielu latach. Wcześniej czterokrotny mistrz świata był rezerwowym kierowcą BMW Sauber w sezonach 2007-2008, kiedy szwajcarski zespół współpracował z innym niemieckim producentem samochodów. W rzeczywistości Vettel nawet zastąpił kontuzjowanego Roberta Kubicę podczas Grand Prix USA w 2007 roku. Kubica doznał kontuzji w poprzednim wyścigu rozgrywanym w Kanadzie.

Czytaj także:

• Wiele wskazuje na to, że nie będzie nowych zespołów w F1
• Kierowcy chłodno zareagowali na pokaz przed GP Miami
• Podczas GP Azerbejdżanu było blisko tragedii. Znamy winnego

Kiedy nadszedł czas, aby Kubica objął stanowisko lidera BMW Sauber, Vettel zdecydował się pozostać w rodzinie Red Bull Racing, co było mądrym wyborem z jego strony. Podczas swojego czasu z „czerwonymi bykami” był w stanie zapewnić sobie cztery tytuły mistrzowskie od 2010 do 2013 roku.

Zgodnie z raportem „Blicka”, jeśli Audi nie przekona Vettela do współpracy, zamiast tego zaproponuje umowę Carlosowi Sainzowi. Obecny kierowca Ferrari, obecny kontrakt Hiszpana wygasa po sezonie 2024. Niedawno pojawiły się pogłoski, że Sainz rozmawia z Alpine w sprawie potencjalnego ruchu. Jeśli jednak zdecyduje się skorzystać z oferty francuskiej ekipy, przejście do innego znanego pracodawcy w F1 po zaledwie roku byłoby dla niego wyzwaniem.

Za ewentualnymi transferami Vettela i Sainza stoi Andreas Seidel..

Źródło: sportowefakty