Plotki o potencjalnym przejściu Lewisa Hamiltona do zespołu Ferrari znów krążą, pomimo faktu, że obaj kierowcy Scuderii mają ważne kontrakty na nadchodzący sezon – plotki po prostu nie znikną.
Ferrari przygotowuje ofertę dla Hamiltona?
John Elkann, szef Ferrari, podobno naciska na włoski zespół, aby przygotował kontrakt o wartości 40 milionów funtów dla siedmiokrotnego mistrza świata Lewisa Hamiltona. Chociaż Charles Leclerc i Carlos Sainz podpisali już ważne kontrakty na przyszły sezon, kontrakt Hamiltona z Mercedesem wygasa z końcem tego roku. Pomimo licznych plotek łączących brytyjskiego kierowcę z przeprowadzką do Maranello, Hamilton konsekwentnie wybiera, pozostanie w Mercedesie, powołując się na swoje silne rodzinne więzi z zespołem.
Według Toto Wolffa zapewnienie przedłużenia kontraktu z Lewisem Hamiltonem jest po prostu kwestią doprecyzowania niektórych liczb.
Według Mail Sport, źródła twierdzą, że John Elkann, prezes Ferrari, utrzymuje kontakt z Hamiltonem i podobno pracuje nad lukratywną ofertą, aby zachęcić go do dołączenia do zespołu Maranello.
Czytaj także:
- GP Emilia Romagna nie wróci do kalendarza F1 w sezonie 2023
- Formuła 1 w dalszym ciągu sprawia Alonso przyjemność
- Vettel znów w Formule 1? Audi będzie próbowało go przekonać
Podczas rozmów Lewisa Hamiltona z Mercedesem pojawiły się podobne przypuszczenia. W przeszłości kierowca z Wielkiej Brytanii miał przewagę w postaci niezrównanego pojazdu. W tym przypadku, poza kwestiami finansowymi, pojawiają się również obawy dotyczące osiągów samochodu. Niewykluczone, że Włochom uda się przekonać siedmiokrotnego mistrza świata do zakończenia kariery z ich drużyną.
Według doniesień sytuacja Leclercka i Sainza oceniana jest z dwóch perspektyw. Potwierdzono, że obaj kierowcy mają obecnie ważne kontrakty na nadchodzący sezon.
Jeśli Ferrari rozważałoby przeniesienie Sainza do innego zespołu, warto zauważyć, że dopiero niedawno pojawiły się plotki, że jest łączony z Audi, ale dopiero w 2026 roku.
Gdyby tak się stało, duet Hamiltona i Leclerca byłby centralną częścią w Maranello. Inną możliwością byłaby wymiana miejsc między Hamiltonem a Leclercem, w której Leclerc dołączyłby do zespołu Mercedesa, a Hamilton dołączyłby do Sainza.
Wszystko jednak zależy od decyzji Hamiltona, która może opierać się na skuteczności korekt bolidu.
Samochód W14 nie spełnił oczekiwań i w nadchodzących tygodniach przejdzie gruntowne zmiany.
Źródło: dziel-pasje