Kierowcy Red Bulla nie mają do siebie pretensji za incydent podczas sprintu

Podczas pierwszego okrążenia sobotniego sprintu na torze Red Bull Ring w Austrii Max Verstappen i Sergio Perez byli blisko kolizji. Jednak w swoich oficjalnych wywiadach obaj kierowcy Red Bulla powstrzymali się od przypisania winy koledze z zespołu.

Kierowcy Red Bulla nie mają do siebie pretensji

Na podstawie prognozy pogody przewidywano, że w sobotę w górach Styrii na torze Red Bull Ring wystąpią opady deszczu. Opady przybrały na sile tuż przed rozpoczęciem wyścigu sprinterskiego.

Z przodu startował Verstappen, któremu na sąsiednim miejscu towarzyszył jego kolega z zespołu, Perez. Start mistrza świata nie był jednak optymalny, gdyż już na pierwszych metrach został szybko dogoniony przez meksykańskiego kierowcę. W odpowiedzi Verstappen skierował swój samochód w stronę ściany pit-stopu, wywierając nacisk na Pereza. Perez pozostał jednak zdecydowany i po pierwszej turze wyszedł na prowadzenie.

Bitwa między Verstappenem a Perezem trwała, gdy zbliżali się do szybkiego drugiego zakrętu. W odwecie Perez zamknął przestrzeń przed Verstappenem, powodując, że Holender skręcił na trawę. Niezrażony Verstappen szybko dogonił Pereza w trzecim zakręcie i skutecznie go zablokował, zajmując wewnętrzną linię. Na nieszczęście dla Pereza manewry te spowodowały, że stracił miejsce na rzecz Nico Hulkenberga.

UWAGA: Legalny bukmacher Fuksiarz oferuje: Early Payout (dwie bramki przewagi? Wygrany zakład!), Cashback bez limitu (wypłata bez obrotu!), 500 PLN bez ryzyka (bez obrotu!). Rejestracja na www.Fuksiarz.pl

Verstappen bez wysiłku przekroczył linię mety sprintu, zapewniając znaczną przewagę i zdobywając cenne osiem punktów. Z drugiej strony Perez z powodzeniem ominął „Hulka” i zajął drugie miejsce. Chociaż obaj kierowcy początkowo byli źli, ich rozmowa po wyścigu była pozbawiona agresji i krzyków. Kierowcy Red Bulla byli zgodni.

Czyta także:

• Grand Prix Austrii: Wyniki i najciekawsze momenty (02.07.2023)
• Formuła 1 klasyfikacja generalna. Kto liderem w sezonie 2023?
• GP Austrii: sprint. Wyniki i relacja (01.07.2023)

– Nie jest łatwo, gdy musisz zjechać na trawę. Jest bardzo ślisko, ale udało się utrzymać kontrolę nam samochodem. Od tamtego momentu kontrolowaliśmy wyścig – przyznał Verstappen.

Na ten temat wypowiedział się także Perez:

– Myślę, że Max był zły z powodu tego, jak pojechałem w dwójce. Słabo przejechałem pierwszy zakręt i próbowałem obronić pozycję. Nie widziałem go. Kiedy zorientowałem się, że tam jest, natychmiast otworzyłem drzwi. Wszystko jest w porządku. Właśnie o tym rozmawialiśmy. Jechaliśmy na pozycjach 1-2, ale widoczność była bardzo słaba -stwierdził Meksykanin.

źródło: pl.motorsport

Sprawdź nasze typy bukmacherskie na:

• sport1.pl
• blogbukmacherski.pl
• typydnia.net.pl