Innowacyjne technologie dotyczące zabezpieczeń operacji finansowych stale są opracowywane na nowo, a starsze metody są ulepszane. Biometryczne rozwiązania są zresztą coraz częściej wykorzystywane w komputerach lub w przypadku drzwi wejściowych do firm albo urzędów. W ten sposób szybciej możemy się zalogować do naszego komputera, aby uzyskać na przykład darmowe spiny w Total Casino, czy też możemy wysłać maila. Są jednak już państwa, które starają się wykorzystywać tego rodzaju technologie, jeśli chodzi o bankomaty. O krok dalej poszedł Singapur. To właśnie w tym państwie z bankomatów będzie można wypłacać pieniądze na podstawie biometrii twarzy konsumenta. Celem przewodnim jest oczywiście zwiększenie bezpieczeństwa operacji finansowych, ale także ułatwienie życia konsumentom. Dzięki temu przecież nie musimy mieć przy sobie ani żadnych dokumentów, ani karty bankomatowej, czy też kredytowej. Nie musimy też pamiętać pinu. Wystarczy tylko pokazać do kamery oblicze i już można wypłacić gotówkę.
Klienci otwarci na nowoczesne technologie?
Jako konsumenci na pewno niejednokrotnie zastanawialiśmy się nad tym, czy można by jeszcze bardziej usprawnić wypłacanie pieniędzy albo płacenie za zakupy w sklepie. Przynajmniej raz w życiu każdemu z nas przydarzyło się zapomnieć karty bankomatowej albo kredytowej, gdy już staliśmy przed bankomatem. Oczywiście wtedy możemy się poratować możliwością skorzystania z BLIKa, jeżeli akurat mamy przy sobie telefon komórkowy. Coraz częściej jednak słychać głosy wśród polskich konsumentów, że właśnie model przyjęty w Singapurze mógłby być całkiem praktycznym rozwiązaniem i niezwykle wygodnym. Jeżeli przecież coś sprawdziło się w innym społeczeństwie, to dlaczego nie można by takich technologii wykorzystać również u nas?
Biometria twarzy i gromadzenie danych
Oczywiście takie projekty wymagają pewnego przygotowania organizacyjnego. Najpierw zgromadzone muszą być dane w bardzo dużej ilości. Pokazuje to właśnie przykład singapurski. Jak na razie technologia rozpoznawania twarzy została tam uruchomiona w przypadku tylko ośmiu bankomatów. Taki pilotażowy projekt OCBC Bank w przypadku, gdyby się sprawdził, zapewne będzie rozszerzony na wiele większą skalę. Trzeba jednak zauważyć, że w Singapurze technologia taka mogła być wykorzystana bez większego problemu, ponieważ dane obywateli tego kraju są już zapisane w ogólnokrajowym systemie identyfikacji. W konsekwencji więc bank ten nie musiał się nawet przejmować koniecznością skanowania twarzy klientów. Było to zagadnienie kluczowe w tym procesie. Na razie w tej fazie testowej bank pozwala z wykorzystaniem twarzy klientów skontrolować jedynie stan konta. Żadnych operacji nie będzie można wykonać. Ma to być jednak udostępnione w bliżej nieokreślonej przyszłości. Będzie też możliwość wypłaty pieniędzy, bo taki jest główny cel funkcjonowania tej technologii. Gotówkę będzie też można oczywiście wpłacać.
Dodatkowa weryfikacja tożsamości
Gdyby system ten zaczął działać już w pełni, tożsamość klienta będzie potwierdzona jednak nie tylko poprzez zeskanowanie twarzy. Obowiązek będzie dotyczyć również podania numeru identyfikacyjnego. Chodzi o zmaksymalizowanie bezpieczeństwa działania systemu. Poza tym urządzenia nie da się oszukać użyciem fotografii papierowej albo zdjęciem wyświetlonym na telefonie. Przed bankomatem będzie musiał stać prawdziwy człowiek. Wiadomo też już, że ten innowacyjny system będzie sobie radzić nawet z wykrywaniem masek.
Biometryczność przyszłością usług finansowych?
W pewnym zakresie nawet w Polsce właśnie jesteśmy już przyzwyczajeni do biometrycznych bankomatów. Funkcjonują urządzenia, które skanują układ naczyń krwionośnych palca. Jest wiele opinii, że to rozwiązanie jest znacznie skuteczniejsze, aniżeli skan linii papilarnych, ponieważ daje pewność, że palec, który jest skanowany, należy do żywej osoby. Jedno jest pewne – zwolennicy wykorzystania takich technologii w płatnościach na pewno z dużą ciekawością przetestują w przyszłości możliwość skanowania twarzy również w Polsce.