Fernando Alonso opóźni swoje przejście na emeryturę?

Dobre wyniki Astona Martina mogą sprawić, że pobyt Fernando Alonso w królowej sportów Hiszpan dąży do zdobycia trzeciego tytułu.

To duża zmiana w stosunku do zeszłego lata. Kibice wyścigów w Formule 1 na pewno dobrze pamiętają, że przejście Fernando Alonso z Alpine do Astona Martina było mocno kwestionowane. Brytyjski zespół opracował wysoce konkurencyjny samochód na sezon 2023, podczas gdy Hiszpan kończył na podium w każdym wyścigu Formuły 1 w tym roku. 41-latek myśli obecnie o jednym – wygraniu wyścigu F1 po latach ścigania się. W klasyfikacji generalnej kierowców Alonso zajmuje trzecie miejsce w dorobkiem 45 punktów. Z kolei klasyfikacja generalna konstruktorów 2023 stawia zespół Aston Martina jedynie za Red Bulle.

W tle jest pytanie o przyszłość Alonso w Formule 1. Natychmiast po ogłoszeniu wiadomości o jego przeprowadzce do Aston Martina pojawiły się spekulacje, że zespół z Silverstone podpisał z nim wieloletni kontrakt, podczas gdy Alpine zaoferował mu tylko roczną umowę. Kontrakt byłego mistrza świata z Anglikiem obejmuje trzy sezony (2023-2025).

Aktualna dziewczyna Fernando Alonso, Andrea Schrager, mówiła w kwietniu o dwuletnim kontrakcie Hiszpana (2023-2024) i przewidziała, że ​​jej partner zakończy karierę w Formule 1. Wszystko wskazuje jednak na to, że mistrz świata z lat 2005-2006 przedłuży swoją obecność w królowej sportów motorowych w obliczu znakomitych wyników Astona Martina.

UWAGA: Legalny bukmacher Fuksiarz oferuje: Early Payout (dwie bramki przewagi? Wygrany zakład!), Cashback bez limitu (wypłata bez obrotu!), 500 PLN bez ryzyka (bez obrotu!). Rejestracja na www.Fuksiarz.pl

To wspaniałe, gdy komuś w wieku Fernando udaje się osiągać dobre wyniki w tak konkurencyjnym środowisku. Wzbił się na wysoki poziom, a teraz się na nim utrzymuje. Alonso to Alonso, bo ma ogromną motywację do doskonalenia się. Fernando nawet nie myśli o emeryturze. Nadal chce się ścigać. Ciężko pracuje każdego dnia i uważnie słucha swojego ciała. Na razie jest niezwykle szczęśliwy na torze wyścigowym – powiedział Fabrizio Borra, fizjoterapeuta Fernando Alonso.

Alonso pozostanie w Formule 1 co najmniej do końca 2025 roku, gdyż obowiązywać będą obecne przepisy techniczne, a Aston Martin radzi sobie w tym bardzo dobrze. Potem wejdą w życie nowe przepisy techniczne i silnikowe, które mogą zmienić siłę stawki. W rezultacie walka kierowcy z Oviedo o upragniony trzeci tytuł będzie jeszcze trudniejsza.

Źródło: Sportowefakty

Czytaj także:

• Honda rozważa powrót do F1. Dwie opcje do rozważenia
• Steiner ujawnia, ile kosztowały go wypadki Schumachera
• PGE Ekstraliga: Podsumowanie 1. kolejki. Relacja i wyniki