Jean-Pierre Jabouille, były kierowca Renault i pierwszy kierowca Formuły 1, który wygrał z silnikiem turbodoładowanym, zmarł w czwartek w wieku 80 lat, jak potwierdził były zespół Alpine po licznych doniesieniach francuskich mediów.
„Jean-Pierre był prawdziwym zawodnikiem”
Francuz wygrał dwa wyścigi w swojej karierze w Formule 1. W 1979 roku wygrał swój domowy wyścig w Dijon dla Renault i stał się pierwszym kierowcą, który wygrał z silnikiem turbo w historii tego sportu.
Jabouille zyskał reputację jednego z najbardziej pechowych kierowców w Formule 1 w czasie swojej kariery sportowej, będąc sklasyfikowanym w 10 z 49 startów – wygrał dwa wyścigi i zdobył sześć pole position, stając się pierwszym w historii Renault zwycięzcą wyścigu w Formule 1.
W latach 70. paryski zawodnik spędził kilka lat w Formule 2, łącząc ją z wyścigami samochodów sportowych, szukając drogi do Formuły 1. W 1976 r. zdobył tytuł w F2, a w drugiej połowie następnego roku otrzymał fabryczne prawo jazdy w Renault.
Stosunkowo późno zadebiutował w Formule 1 – w 1974 r. zadebiutował w weekendowym wyścigu z zespołem Frank Williams Racing podczas jednorazowego występu we Francji, ale nie zakwalifikował się do wyścigu.
Szybki, ale zawodny Renault z turbodoładowaniem dał mu pole position, wyprzedzając kolegę z zespołu René Arnoux w Dijon w 1979 r., a następnie odniósł komfortowe zwycięstwo przed Gillesem Villeneuve.
Rok później w Austrii odniósł kolejne zwycięstwo, wyprzedzając na mecie Alana Jonesa z Williamsa o niecałą sekundę, ale po poważnym wypadku w Kanadzie, w którym zawiodło zawieszenie, doznał złamania nogi, tuż po podpisaniu umowy na starty w Ligier w 1981 roku.
Po tym wydarzeniu jego kariera w Formule 1 nie potoczyła się już tak dobrze i na kilka lat przerwał wyścigi, zanim w połowie lat 80. powrócił do samochodów sportowych, pomagając Peugeotowi w rozwijaniu programu Le Mans.
Już jako dwukrotny zdobywca podium w legendarnym 24-godzinnym wyścigu, zajął jeszcze dwa miejsca P3 na Circuit de la Sarthe w Peugeot 905 w 1992 i 1993 roku, ścigając się do 50-tki.
Po przejściu na emeryturę zastąpił Jeana Todta za sterami Peugeot Sport, ale opuścił zespół rok później, w 1995 r., po nieudanej współpracy z Jordan i McLaren w Formule 1, zanim założył zespół samochodów sportowych JB Racing.
Były zespół Jabouille’a złożył mu hołd, a Alpine napisało w oświadczeniu: „BWT Alpine F1 Team z wielkim smutkiem przyjmuje wiadomość o śmierci Jean-Pierre’a Jabouille’a. Skromny kierowca wyścigowy, genialny inżynier i pionier naszego sportu. Jean-Pierre był prawdziwym zawodnikiem.
„Swoją odporną i odważną postawą zapoczątkował w 1977 r. wejście Renault do F1. Był pierwszym zwycięzcą Grand Prix w 1979 r., co stanowiło przełomowy moment w historii Renault w Formule 1. Jego determinacja i poświęcenie, aby osiągnąć sukces, zainspirowały wielu, a te wartości pozostają kluczowe dla obecnego zespołu w jego niebieskich barwach Alpine.
„Jesteśmy tu, gdzie jesteśmy, dzięki Jean-Pierre’owi, a jego dziedzictwo trwa nadal. Chcielibyśmy złożyć najszczersze kondolencje jego rodzinie i bliskim przyjaciołom.”