Mercedes ma plan na złoty skład. Czy Verstappen się skusi?

Helmut Marko, doradca w Red Bull, jest przekonany, że Mercedes ma na oku Maxa Verstappena, aby zastąpić nim Lewisa Hamiltona. Mimo to wierzy on, że Holender pozostanie wierny swojej obecnej ekipie.

W światku Formuły 1 nie brak emocji, a decyzja Lewisa Hamiltona o dołączeniu do Ferrari w 2025 roku tylko dodała pikanterii do plotek transferowych. Mercedes stoi teraz przed trudnym zadaniem – musi znaleźć kierowcę, który będzie w stanie wypełnić wielką lukę po Hamiltonie. Wśród kandydatów wymienia się wielu, ale oczy wszystkich zwrócone są na Maxa Verstappena, aktualną gwiazdę Red Bulla.

Helmut Marko, doświadczony doradca Red Bulla, nie kryje, że Toto Wolff, szef zespołu Mercedes, ma na swojej liście życzeń właśnie Verstappena. Uznawany za jednego z najlepszych kierowców na świecie, Verstappen jest postrzegany jako idealny kandydat do wypełnienia pustki po Hamiltonie. Jednak Marko jest przekonany, że młody Holender pozostanie lojalny wobec Red Bulla, mimo potencjalnych ofert od konkurencji.

Marko, przypomniał kilka momentów, które mogą mieć kluczowe znaczenie dla decyzji Verstappena. Wspomniał o incydencie w Silverstone, gdzie Verstappen miał wypadek, a Mercedes świętował zwycięstwo Hamiltona, co mogło zasiać ziarno niezgody między zespołami. Co więcej, kontrowersje wokół finału sezonu w Abu Dhabi w 2021 roku tylko pogłębiły podziały. Te wydarzenia mogą wpływać na decyzje Verstappena odnośnie do przyszłości.

UWAGA: Legalny bukmacher Fuksiarz oferuje: Early Payout (dwie bramki przewagi? Wygrany zakład!), Cashback bez limitu (wypłata bez obrotu!), 500 PLN bez ryzyka (bez obrotu!). Rejestracja na www.Fuksiarz.pl

Co więcej, Marko nie omieszkał skomentować sytuacji między Wolffem a Hamiltonem, zwracając uwagę na ironię w słowach Wolffa o bliskości z Hamiltonem, która nie przeszkodziła kierowcy w podpisaniu kontraktu z Ferrari. To może rzucać cień na wiarygodność obietnic składanych przez szefostwo Mercedesa.

W Red Bullu nie chcą nawet spekulować na temat ewentualnego przejścia Verstappena do Mercedesa. Holender jest związany umową z zespołem do końca sezonu 2028, ale istnieje klauzula umożliwiająca wcześniejsze zakończenie współpracy pod pewnymi warunkami. To pokazuje, że w świecie Formuły 1 nigdy nie można być pewnym jutra.

Z drugiej strony, Christian Danner, były kierowca F1, podchodzi do całej sytuacji z większym spokojem. Jego zdaniem, wiele zależy od tego, jak atrakcyjną ofertę przedstawi Mercedes. Jeśli warunki będą odpowiednie, a bolid konkurencyjny, to przeszłe niesnaski między Verstappenem a Mercedesem mogą zostać szybko zapomniane. Danner podkreśla, że w Formule 1 wszystko jest możliwe, a decyzje często zależą od wielu czynników.

Co ciekawe, Danner wyklucza możliwość dołączenia Micka Schumachera do Mercedesa, sugerując, że zespół z Brackley będzie szukał bardziej doświadczonego kierowcy. Wskazuje na Fernando Alonso jako na potencjalnego kandydata, który mógłby natychmiast dołączyć do zespołu, jeśli tylko otrzymałby taką propozycję.

W tej całej układance transferowej Mercedes stoi przed trudnym wyborem. Z jednej strony, pozyskanie Verstappena byłoby wielkim wzmocnieniem, ale z drugiej, wierność Holendra wobec Red Bulla może okazać się nie do przełamania. Co więcej, spekulacje wokół innych kierowców tylko dodają kolorytu do całej sytuacji. Czas pokaże, jakie ruchy poczyni Mercedes, aby utrzymać swoją pozycję w czołówce Formuły 1 w nadchodzących sezonach.